środa, 29 sierpnia 2012

Joga pod Nierozpoznanymi, dla odmiany

zdj. Tomasz Izdebski
Mimo przeszkód kolejna joga na Cytadeli świetnie się udała. Między dziesiątą a dwunastą deszcz zrobił sobie przerwę i dało się poćwiczyć. Ponieważ nasze zwykłe miejsce zajęły psy łapiące frisbee, zajęcia odbyły się pod Nierozpoznanymi Magdaleny Abakanowicz, w siedmioosobowym składzie. 


zdj. Tomasz Izdebski
Rzeźby posłużyły nam jako pomoc dydaktyczna przy wykonywaniu m. in. pozycji półksiężyca (ardha – chandrasana). Skłoniło to jedną z pań do refleksji na temat sztuki współczesnej i jej walorów użytkowych.

zdj. Agnieszka Stolarczyk


Towarzyszył nam pan Tomasz, mąż jednej z uczestniczek, który wytrwale nas fotografował.

 Prawdziwa sztuka obroni się sama, ale nie przed nami : )





zdj. Agnieszka Stolarczyk
zdj. Agnieszka Stolarczyk


Autor: Agnieszka Stolarczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj wpis...