Tam cudownie spędziliśmy czas grając w gry sportowe i integracyjne, piekąc kiełbaski i zajadając się sałatkami. Coś dla ciała, coś dla ducha- nad Strzeszynek przyjechał nasz Chór 50+ i urządził nam prawdziwą ucztę dla uszu!:)
Rozciąganie z Panią Agnieszką zapobiega zakwasom!
Zacięty mecz badmintonowy!
Gra integracyjna zaproponowana przez Ewę Bajbak zrobiła furorę- śmiechu było co nie miara!
Trzeba uzupełniać stracone kalorie pysznymi kiełbaskami i sałatkami, mniam..
Kiedy ostatni raz jedli Państwo kiełbaski z ogniska?:)
Wspólne biesiadowanie tak nam się podobało, że wcale nie chcieliśmy wracać!
Przygotowała: Roksana Niewadzisz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skomentuj wpis...