środa, 30 stycznia 2013

Komunikacja w rodzinie – komunikacja bez przemocy



Na ostatnim spotkaniu koła psychologicznego przyjrzeliśmy się bliżej komunikacji w rodzinie. Temat ciekawy ale i trudny, gdyż problemy w rodzinie – raz mniejsze, raz gorsze – dotykają każdego z nas.

Według psychologii systemowej rodzina traktowana jest całościowo jako system. Oznacza to, że jeśli u jednego z członków rodziny (podsystem) zachodzą jakieś znaczące zmiany, odczuwają to pozostali członkowie, a zatem wpływa to na dynamikę funkcjonowania całej rodziny. Pogląd ten wykorzystywany jest często w terapii rodzin. Jak stwierdziła Virginia Satir, psychoterapeutka i pionierka terapii rodzin w ujęciu systemowym: „Terapeuci rodzinni zajmują się odczuwanym przez rodzinę bólem. Kiedy jedna osoba w rodzinie (pacjent) odczuwa ból, który przejawia się w symptomach, wszyscy członkowie rodziny w jakiś sposób doświadczają tego bólu”. Przyczyna wielu problemów i zakłóceń w funkcjonowaniu rodziny spowodowanych jest dysfunkcyjną komunikacją. Dokładniej chodzi o nie uznawanie odrębności i indywidualności drugiej osoby, braku otwartości komunikacji i empatii oraz unikania brania odpowiedzialności za swoje komunikaty i potrzeby, z których one wypływają.


Na zajęciach skupiliśmy się na metodzie komunikacji Marshalla Rosenberga Porozumienie bez przemocy, która w ćwiczeniu świadomej i efektywnej komunikacji jest bardzo pomocna. Celem PBP jest stwarzanie związków międzyludzkich opartych na szczerości i empatii. Empatia, która jest tu centralnym pojęciem, rozumiana jest jako postawa współczująca, wypływająca z naszego „serca”. Nie chodzi jednak o współczucie w sensie litowania się, ale o współodczuwanie. Metoda choć bardzo prosta, przysparza początkowo nieco problemów, gdyż wymaga od nas otwarcia się i wniknięcia głęboko w nasze własne emocje i potrzeby. Ponadto wielu ludzi odczuwa lęk w sytuacji, w której ma się całkowicie otworzyć przed drugą osobą, pozostając niejako „bezbronną”. W sytuacjach konfliktowych natomiast, czasem oprócz lęku pojawia się też duma.


W języku empatii możemy wyrażać siebie oraz odebrać wypowiedź rozmówcy. Model PBP zawiera 4 elementy:

1.      Spostrzeżenie – konkretne zaobserwowane przez nas działania, które wpływają na nasze samopoczucie. Ważne jest tutaj aby odróżnić spostrzeżenie od oceny! Czym innym jest powiedzieć „Jesteś kiepskim piłkarzem”, a czym innym „W ostatnich 10 meczach nie strzeliłeś gola”.
2.      Uczucia – co czujemy wobec tego, co spostrzegliśmy. Tu należy zwrócić uwagę na odróżnienie naszych emocji/ uczuć od naszych myśli oraz wyobrażeń, o ty, co inni o nas myślą.
3.      Potrzeby, wartości, pragnienia, z których wynikają nasze uczucia. To najtrudniejszy etap, gdyż wymaga wzięcia odpowiedzialności za nasze uczucia, co oznacza dotarcie do naszych niezaspokojonych potrzeb.
4.      Prośba - o konkretne czyny, które wzbogacą nasze życie.

Metody tej nie można opisać łatwo w słowach, trzeba ją przede wszystkim ćwiczyćJ Zauważyli to również uczestnicy koła, którzy aktywnie uczestniczyli w ćwiczeniach, a nawet zaproponowali dalszy ciąg na przyszłych zajęciach.

Barbara Zalewska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj wpis...